Kobieta, która zainspirowała Reniferka, skarży się na serial Netflixa. „Jestem ofiarą, on mnie nęka”

Reniferek zawitał na platformę Netflix w połowie kwietnia i niemal od razu trafił do top 10 najpopularniejszych tytułów dostępnych w serwisie. Produkcja to prawdziwy hit, który podbił serca widzów i zebrał świetne recenzje. Za sukces serii w dużej mierze odpowiada niezwykła fabuła, którą oparto na prawdziwej historii.

Powiązane:Reniferek to nowy hit Netflixa. Thriller psychologiczny o stalkerce ma 100% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes i opowiada wstrząsającą historię

Stworzony przez Richarda Gadda Reniferek opowiada o komiku, który pada ofiarą stalkerki. Z uwagi na to, że dzieło zostało oparte na faktach, część widzów postanowiła dowiedzieć się, kim jest prawdziwa „Martha”. Choć autor serialu, będący jednocześnie dawną ofiarą prześladowczyni, prosił odbiorców, aby zaniechali poszukiwań, ponieważ nie taki jest cel jego serii, niektórym udało się dotrzeć do kobiety, która zainspirowała serialową postać.

W rozmowie z Daily Mail kobieta żaliła się, że po premierze produkcji Netfliksa to ona stała się ofiarą prześladowań. Dawna stalkerka Richarda Gadda otrzymuje ponoć groźby śmierci oraz obelgi ze strony fanów serii, a w całą sprawę została zaangażowana policja.

58-letnia mieszkanka Londynu opowiedziała również tabloidowi, że uważa, iż seria Gadda miała na celu „nękanie starszej kobiety w telewizji w celu zdobycia sławy i pieniędzy”.

Dodajmy, że choć fabuła Reniferka została zainspirowana prawdziwą historią, to jednak na potrzeby serialu opowieść została nieco zmieniona. Inne jest chociażby zakończenie historii „Marthy”. Choć w produkcji Netfliksa stalkerka została skazana za groźby karalne i trafiła za kratki, to taki finał nie miał miejsca w prawdziwym życiu. Jak wyjawił Richard Gadd, nie byłby w stanie wysłać do więzienia osoby równie zniszczonej psychicznie co on.