„Nigdy się do tego nie zebraliśmy”. Peter Jackson przyznał się do błędu we Władcy Pierścieni. Dotyczy postaci granej przez Karla Urbana

Nawet we Władcy Pierścieni trafiły się błędy i część fanów do dziś je odkrywa. Peter Jackson przyznał się, że jeden z nich to niedopatrzenie z jego strony podczas postprodukcji.

fantasy
Edyta Jastrzębska 1 sierpnia 2024
1
Źrodło fot. The Lord of the Rings: The Two Towers, Peter Jackson, New Line Cinema, 2002
i

Trylogia Władcy Pierścieni to starannie dopracowane przez Petera Jacksona i jego ekipę filmy, które uchodzą za kultowe. Fani doceniają to, jak bardzo twórcy postarali się oddać ducha książek i jak przyłożyli się do swojej pracy domowej, aby zapewnić widzom jak najlepsze dzieła. Do dziś panuje przekonanie, że trudno będzie przebić to, co udało się dokonać Jacksonowi z książkami J.R.R. Tolkiena.

Ale nawet Jacksonowi i jego ekipie w kilku przypadkach powinęła się noga i to właśnie we Władcy Pierścieni. Może nie każdy, ale część widzów zwróciła uwagę na pewien błąd w filmie Dwie wieże, który wzbudził spore zamieszanie, ponieważ w scenie po bitwie pod Helmowym Jarem, w której powinni znaleźć się Aragorn, Gandalf, Theoden, Legolas i Eomer spoglądający na Mordor siedząc na swoich koniach, zabrakło Karla Urbana. Za to znalazła się tam zupełnie inna osoba w jego kostiumie.

Po lewej stronie powinien znajdować się Karl Urban | The Lord of the Rings: The Two Towers, Peter Jackson, New Line Cinema, 2002 - „Nigdy się do tego nie zebraliśmy”. Peter Jackson przyznał się do błędu we Władcy Pierścieni. Dotyczy postaci granej przez Karla Urbana - wiadomość - 2024-08-01
Po lewej stronie powinien znajdować się Karl Urban | The Lord of the Rings: The Two Towers, Peter Jackson, New Line Cinema, 2002

Jak się okazuje, był to jego dubler. Aktor najwyraźniej z jakiegoś powodu nie mógł uczestniczyć w zdjęciach do tej sceny, dlatego wykorzystano zastępstwo. Ktoś jednak musiał zapomnieć w postprodukcji nałożyć na niego twarz Urbana, przez co w filmie znalazła się nieznana fanom osoba.

Peter Jackson skomentował ten błąd w materiale z reżyserskim komentarzem do filmu Władca Pierścieni: Dwie wieże.

Jest dublerem Urbana. I myślę, że na pewnym etapie zamierzaliśmy umieścić na nim głowę Urbana, ale nigdy się do tego nie zabraliśmy. Ale teraz jest po prostu zwykłym wojownikiem Rohanu.

Jak więc widzicie, to rzeczywiście była pomyłka, wynikająca z niedopatrzenia ekipy, a nie wprowadzenie nikomu nieznanej postaci, jak niektórzy mogli pomyśleć, oglądając film. Tak niewielkie błędy jednak nie wpływają na odbiór filmów Jacksona, który ogólnie jest bardzo dobry.

Edyta Jastrzębska

Edyta Jastrzębska

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz kulturoznawstwa. W GRYOnline.pl zaczynała jako jeden z newsmanów w dziale filmowym, obecnie dogląda newsroomu filmowego, gdzie zajmuje się również korektą. Świetnie odnajduje się w tematyce filmowo-serialowej zarówno tej osadzonej w rzeczywistości, jak i w fantastyce. Na bieżąco śledzi branżowe trendy, jednak w wolnym czasie najchętniej sięga po tytuły mniej znane. Z popularnymi zaś ma skomplikowaną relację, przez co do wielu przekonuje się dopiero, gdy szum wokół nich ucichnie. Wieczory uwielbia spędzać nie tylko przy filmach, serialach, książkach oraz grach wideo, ale też przy RPG-ach tekstowych, w których siedzi od kilkunastu lat.

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„Uważam, że było to konieczne”. Brooklyn 9-9 w odcinku, z którego Terry Crews jest dumny, na chwilę zapomniało, że jest komedią

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„To była trudna lekcja”. Ceniony reżyser zapewnił, że już nigdy nie będzie pracował z Julią Roberts

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Byłem w potrzasku”. Ten film z 2012 roku wart 100 mln dolarów ocalił karierę Hugh Granta i pomógł mu ponownie czerpać przyjemność z aktorstwa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa

„Nie było to satysfakcjonujące”. Odtwórczyni uwielbianej postaci w Harrym Potterze wyznała, że występ w serii dla niej nie przypominał aktorstwa

„Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem”

„Myślę, że jestem do tego przyzwyczajona”. Angelina Jolie z klasą odpowiedziała producentowi, który nazwał ją „minimalnie utalentowanym rozpuszczonym bachorem”