Oto co się dzieje w Sekiro, jeśli pokonasz pierwszego bossa

Śmierć podczas pierwszej poważnej walki nie jest żadnym wstydem w grach FromSoftware. W takich produkcjach, jak Bloodborne czy Demon's Souls to ważny element fabuły, uczący przy okazji, że częste porażki są integralnym elementem gameplayu. Nie inaczej jest w Sekiro: Shadows Die Twice. Pojedynek z Genichiro Ashinem jest zaprojektowany tak, by pokonanie go graniczyło z niemożliwością. Istnieje jednak cień szansy na wyjście z niego z tarczą. Niektórym cierpliwym graczom się to udało. Jeśli jesteście ciekawi, co dzieje się po zwycięstwie nad pierwszym bossem w Sekiro: Shadows Die Twice, obejrzyjcie poniższy filmik.

Rozczarowani? Niektórzy z pewnością tak. Okazuje się bowiem, że nawet w przypadku zwycięstwa w walce z Genichiro Ashinem i tak koniec końców ponosimy porażkę. Jeśli się jednak zastanowić, studiu FromSoftware trudno byłoby rozwiązać to w inny sposób. Utrata ręki przez głównego bohatera jest niezwykle istotnym elementem fabularnym i w ten czy inny sposób musiała się pojawić. Koniec końców powyższą cutscenkę możemy traktować jedynie w kategoriach easter egga, którego zdobycie co prawda daje satysfakcję, lecz niewiele zmienia.

Genichiro Ashinę można pokonać przy pierwszym spotkaniu, lecz niewiele to zmienia.

Sekiro: Shadow's Die Twice miało swoją premierę 22 marca na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One. Najnowsze dzieło FromSoftware przypadło do gustu zarówno krytykom, jak i graczom. Najbardziej zapaleni fani produkcji japońskiego studia niemal z miejsca zaczęli szlifować swoje umiejętności w tym tytule, czego owocem są kolejne rekordy przez nich osiągane. Obecnie najszybsze zarejestrowane przejście Sekiro: Shadow's Die Twice zajęło 36 minut i 54 sekundy. Dokonał tego rosyjski streamer ukrywający się pod pseudonimem Danflesh.

1. Oficjalna strona gry Sekiro: Shadow's Die Twice
2. Recenzja Sekiro: Shadows Die Twice – gry trudniejszej od Dark Souls
3. Sekiro Shadows Die Twice - poradnik do gry