Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 sierpnia 2024, 11:51

autor: Adrian Werner

Twórcy Delta Force wdrażają politykę „zero tolerancji" dla osób łamiących zasady darmowej strzelanki. Czeka ich publiczne łajanie

Na targach gamescom pokazano nowy zwiastun sieciowej strzelanki Delta Force. Twórcy przystąpili także do walki z cheaterami.

Źródło fot. TiMi Studios
i

Jedną z gier pokazanych na otwierającej targi gamescom konferencji Opening Night Live okazała się produkcja znana do tej pory jako Delta Force: Hawk Ops, czyli sieciowa strzelanka, która wykorzysta model free-to-play. Piszemy „znana do tej pory”, gdyż trailer przyniósł zmianę tytułu. Nowy to po prostu – Delta Force.

Gra zmierza na pecety, konsole Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S, Xbox Series X oraz PlayStation 5, jak również urządzenia mobilne z systemami iOS i Android.

6 sierpnia tego roku ruszyły testy wersji alfa. Niestety od razu pojawili się cheaterzy. Autorzy poinformowali, że w okresie od 14 do 20 sierpnia wyciągnęli konsekwencje w stosunku do 941 graczy korzystających z cheatów. Ich konta zostały permanentnie zbanowane i nie zostaną przywrócone do aktywności nawet po premierze gry.

Ponadto twórcy postanowili pójść za przykładem autorów Escape from Tarkov. Aby zawstydzić cheaterów, deweloperzy opublikowali listę zbanowanych kont, mając nadzieję, że takie publiczne łajanie zniechęci przynajmniej część z nich do dalszego cheatowania. Ksywki tych użytkowników są częściowo ocenzurowane, ale wyświetlane są dwie pierwsze i dwie ostatnie litery, więc odkrycie, kto dostał bana, nie jest wielkim problemem.

Delta Force zadebiutuje we wczesnym dostępie na PC w ostatnim kwartale tego roku. Wcześniej będziemy mogli zagrać w ten tytuł w ramach następnego Steam Next Fest. Na Steamie wciąż można się zgłaszać się do trwających testów, ale tylko część zainteresowanych jest dopuszczana do zabawy.

  1. Delta Force na Steamie

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej