Warto ?
Książek nie czytałem, ale za to oglądałem wszystkie części WP.
Naprawdę taki crap jak trolle na filmwebie twierdzą ?
Żaden crap, chociaż z czystym sumieniem przyznaję, że Hobbit jest słabszy od Władcy Pierścieni, ale nadal pozostaje świetnym filmem fantasy.
Bardzo dobry film, obejrzeć warto. Może i jest troszkę gorszy od WP ale dalej jest bardzo dobry.
Film bardzo nudny po prostu. Książka WP miała przeszło 1100 stron, więc szło zrozumieć, że filmy podzielili na kilka części. Niestety Hobbit zawiera ich jedynie 300, także podzielony na 3 części film nie jest w stanie imponować widzowi. Efekty też słabe, bo nie widzę przeskoku, nawet bym rzekł, że WP oferował lepsze. Ponadto miał więcej akcji i ciekawsze przygody, postaci.
Racja. Ja się wynudziłem. Widać sporo zapychaczy ukierunkowanych wyłącznie na akcję, byle zapełnić jakoś czas seansu. Władca Pierścieni jest znacznie lepszy.
Ludzie mają za złe, że Jackson podzielił cienką książkę na 3 części, stąd cały flejm. Inna sprawa że sami chodzą po kilka razy w roku na gówniane polskie komedyjki, a jadą z Jacksonem że wyciąga pieniądze dzieląc film na części. Byłem w kinie, film bardzo dobry. Zachowano baśniowy klimat książki, więc jeśli spodziewasz się poważnego filmu lub WP II, to oglądanie sobie daruj.
Byłem na Hobbicie w kinie, film mi się podobał i myślę, że fanom LotR też się spodoba ^^
5/10
ladne, ale glupie
Warto obejrzeć Hobbita?
Ja wytrzymałem równo godzinę i wyszedłem. No ale, może to nie moje klimaty.
Warto!:)
Hobbit jest lepszy niż władca pierścieni IMHO, tylko Liv Tyler zabrakło niestety.
Film mi się podobał, ale ja również przychylam się do opinii, że podzielenie "Hobbita" na trzy części to zdecydowanie przesada..
Słabizna.
Ja, fan Władcy Pierścieni, oraz Hobbita w formie książki, oglądałem film z zażenowaniem. Jako że z cienkiej lektury nie da się zrobić trzech 3 godzinnych filmów, mamy całą masę radosnej twórczości scenarzystów w formie idiotycznych zapychaczy fabuły, a sam film, miast być filmem przygodowym pierwszego gatunku (jak trylogia WP), jest zwyczajnym filmem akcji- bo przecież tego nowoczesny widz oczekuje. Bohaterzy jak nie walczą, to uciekają, po to, by za chwile znowu walczyć. Efekty specjalne przypominają animacje Pixara, a nie wysokobudżetowy film Hollywoodzki. Jedna jedyna scena została dobrze nakręcona- pojedynek Bilba i Golluma na zagadki. Jeśli zdecydujesz się na seans, to przemęcz jakoś pierwszą połowę filmu, obejrzyj wspomnianą scenę i... na niej możesz zakończyć seans.
Warto zdecydowanie, jeden z najlepszych filmów jaki wyszedł od lat.
Nudny film. W pewnym momencie myślałem że oglądam "Artur i Minimki" (akcja pod ziemią z stworkami, Radagast Bury - przegięte motywy).
O ile Władca podobał mi się, i to bardzo , tak tą produkcją Jackson mnie zawiódł.
No i sztampowa do bólu końcówka. Liczę jednak, że podobnie jak trylogia LOTR'a zacznie być bardziej mroczna, po pierwszej części (zabipiste wersje reżyserskie Dwóch Wież i Powrotu Króla!).
Jestem po seansie właśnie i film bardzo mi się podobał. Moim zdaniem wcale nie gorszy od WP.
Za dużo walki ? A co to w WP nie było walk ? ;D
Dobry film. Baśniowy klimat jest spoko. Dialogi też. Nie tak nadęte i poważne.
Ja tam jestem za.
Nudny ? To jakie filmy dla was są nie nudne ?
Władca Pierścieni jest znacznie lepszy.
O ile pominiemy czesc druga, ktora jest jedna wielka porazka. Widac, ze cala energie poswiecono na poczatek i koniec historii, natomiast dwojka ciagnela sie od pierwszej do ostatniej minuty w niesamowitych bolach.
Swoja droga za nami dopiero czesc pierwsza Hobbita, poczekajmy do konca z ogloszeniem zwyciezcy :)
Przeczytaj książki - i WP, i Hobbita. Ogólnie prawie wszystko z tego, co napisał Tolkien jest OK. W tym takie tytuły jak np. kultowy Sirmarilion (moim zdaniem najlepszy ze wszystkich), czy Dzieci Hurina. Hobbit jest z lekka zinfantylizowany, ale obleci. A film przeładowany nieco efektami specjalnymi (tak uważam). Ale obejrzyj, jest fajny.
Ja obejrzałem wczoraj Hobbita i spodobał mi się, solidne 8/10. Zresztą, co ci szkodzi obejrzeć. Raczej nie będziesz się nudził
Warto. Warto też, o ile Jacksonowa wizja się spełni, obejrzeć sześciopak jak już się Hobbit skończy :)
Film rozni sie od ksiazki, dodali troche watkow, zeby wypelnic ten czas. W ogole to ciekawi mnie jak zrobia 3 czesc, to znaczy, co bedzie sie w niej dzialo.
spoiler start
Zaspoileruje, bo nie chce zdradzac szczegolow dla tych co nie czytali
Od momentu ktory widzielismy jako koniec 1 czesci, mamy jeszcze do przejscia Mroczna Puszcze, gdzie krasnoludy zostana uwiezione, a Bilbo ich uratuje - tu pewnie zejdzie spora czesc filmu. W zwiastunie widac, ze nie uciekna tak jak w ksiazce, bo w ksiazce sa zamknieci w beczkach, a w filmnie bedzie to otwarte
Nie podoba mi sie wciskanie do historii Legolasa, nie wiem jak pociagna jego watek, podobnie nie wiem po co wprowadzili juz w 1 czesci postac Bolga (bo zakladam, ze to Bolg dowodzi grupa goblinow i zostanie zabity podczas bitwy przez Beorna). Propos Beorna - w zwiastunie chyba go przyuwazylem, ciekawe jaka odegra role.
Kolejna sprawa to dojscie do miasta Dahl, oraz wyprawa pod Samotna Gore - tam owszem bedzie sie sporo dzialo, a w zwiastunie widzialem, ze wlasnie juz tam dojda, a Bilbo wejdzie do srodka i ukradnie puchar. Co znowu kipi niescisloscia, bo Smaug obudzi sie dopiero jak Bilbo stamtad wyjdzie, a gdy przyjdzie po raz drugi, bedzie mial nalozony pierscien (w teorii).
Moim zdaniem podziela calosc tak, ze zabicie Smauga bedzie na poczatku 3 czesci, potem Bilbo odda arcyklejnot, na koncu bitwa i ostatnie 5 minut na powrot do domu
Najbardziej nie podoba mi sie jednak, ze wyprawa Bilba w oryginale trwala rok, w filmie przeszli juz jakas 1/3 a dla mnie minelo moze kilka dni
spoiler stop
nie ma sensu porównywać do Władcy Pierścieni, bo to trylogia. Drużyna Pierścienia też była średnia, dopiero druga i trzecia część idealnie dopełniły całość.
Trzeba poczekać na kompletnego Hobbita, żeby móc w ogóle porównywać do całego WP.
Rozmawiałem na temat tego filmu z paroma kumplami i wspólnie doszliśmy do wniosku, że:
- jeśli czytałem wcześniej książkę, prawdopodobnie film nie jest dla Ciebie, chyba że potraktujesz go jako produkt zupełnie niezwiązany z książką - co jest bardzo trudne, bo sam oglądając cały czas porównywałem film do książki,
- jeśli nie czytałeś wcześniej książki, prawdopodobnie Ci się spodoba.
Co do zbyt dużej liczby pościgów i akcji - niestety, także muszę się z tym zgodzić.
Hobbit to pierwsza książka jaką przeczytałem dla siebie, było to w 4. klasie podstawówki? Jak na tamten wiek bardzo fajna książka :)
spoiler start
(dopóki nie zaczynają gdzieś śpiewać etc.)
spoiler stop
.
Hobbit jest super, nie jest taki bajkowy jak książka i nie jest taki rozwlekły jak adaptacje Władcy, bardzo udany blockbuster.
Jeśli ktoś mówi, że ten film jest nudny, to nie wiem czego oczekuje od kina, bo w tym filmie się dzieje bardzo dużo i jest dobry balans między spokojem i akcją.
PrzemoDZ <- również jestem fanem Tolkiena i filmowego Władcy i Hobbit uważam za świetny film i BARDZO się cieszę, że Jackson może zrobić 3 filmy, w które włączy i swoją fantazję i elementy z całego uni Tolkiena, których inaczej nie można przekazać, jak tylko włączając do czegoś innego.
Film jest zajebisty i trzeba być jakimś tolkien-nazi, żeby się nie podobał.
W drugiej części zostanie pokazany wątek czarnoksiężnika.
spoiler start
Jak wiadomo, Gandalf rozstał się z towarzyszami pod Mroczną Puszczą i dołączył pod Samotną Górą, zaraz przed bitwą. O tym co robił wcześniej było może jedno zdanie. A w zwiastunie 2 części widać Gandalfa i Radagasta pod Dol Guldur.
spoiler stop
szymon_majewski
Mylisz postać Azoga i Bolga. Bolg był synem Azoga i pojawi się w 2 części.
również jestem fanem Tolkiena i filmowego Władcy i Hobbit uważam za świetny film i BARDZO się cieszę, że Jackson może zrobić 3 filmy, w które włączy i swoją fantazję i elementy z całego uni Tolkiena, których inaczej nie można przekazać, jak tylko włączając do czegoś innego.
Film jest zajebisty i trzeba być jakimś tolkien-nazi, żeby się nie podobał.
O, w moją głowę wszedłeś.
również jestem fanem Tolkiena i filmowego Władcy i Hobbit uważam za świetny film i BARDZO się cieszę, że Jackson może zrobić 3 filmy, w które włączy i swoją fantazję i elementy z całego uni Tolkiena, których inaczej nie można przekazać, jak tylko włączając do czegoś innego.
+1!
I zeby wlaczyl jeszcze wiecej zjezdzania do kilkusetmetrowych rozpadlin na niezniszczalnym kawalku mostu, itp!
I zeby wlaczyl jeszcze wiecej zjezdzania do kilkusetmetrowych rozpadlin na niezniszczalnym kawalku mostu, itp!
A skąd wiesz, że Gandalf nie użył jakiegoś czaru ? Dasz mi gwarancje że nie ?! Albo może balansował jakimś magicznym pierdem...
3 godziny idą i nigdzie nie dochodzą,
3 godziny walczą i nie ma nawet kropli krwi,
3 godziny walczą i nikt nie ginie (oprócz jakichś statystów),
Gandalf i Radagast w jednej chwili rzucają zaklęcia wskrzeszające i zmiatające całe armie z powierzchni ziemi a w drugiej uciekają przed garstką nietoperzy / orków prawie przypłacając to życiem.
Srsly, co za badziewie dla dzieci.
Mam nadzieję, że za dużych spojlerów nie narobiłem, bo w sumie nic co zdradza fabułę nie napisałem (film w zasadzie fabuły nie ma, jedynie krótki wątek fabularny w który wplecione zostały spektakularne akcje walk i innych cudów).
info: Edycja rozszerzona Hobbita pierwszego, która wychodzi pod koniec października, obejmować będzie 13 dodatkowych minut filmu.
Półtorej minuty jednej sceny można obejrzeć na fan page'u hobbita na fejsie. Szczerze mówiąc jestem zawiedziony. Tym razem na kilometr widać, że to pic dla kasy ;]
porównując (trudno tego nie robić) do WP, to wypada najsłabiej, za dużo CGI, beznadziejne sceny (choćby z trolami, wspomniany uber fuks za fuksem, sceny "humorystyczne" za szybkie sceny walk, brak krwi, brak brutalności, krasnoludy wyglądający jak wypacykowane gnomy, czarodziej gnający na saniach napędzanych królikami ) choć są i dobre sceny i mimo wszystko film broni się bogactwem świata, klimatem, rozmachem, kostiumami, dobrym 3d itp. takie 6/10
Jedyny minus jaki widziałem to to że niektóre sceny zostały dość mocno przedłużone aby wypełnić czas filmowy.
A to przez to że Hobbit jest duuuuużo krótszą książką od Władców, a tak samo jak w przypadku Władców historia ma zostać podzielona na 3 części.
Poza tym film jako film nawet fajny, polecam.
Gandalf czaruje więcej niż w całej trylogii władcy, fabuła jest prosta i oklepana, widoki piękne, efekty ciekawe, humor dobry, film w kinie zrobił świetne wrażenie
jak na film fantasy 9/10
Oglądałem niedawno, film świetny, jako film przygodowy wyśmienity, nie nudziłem się ni chwili, tak samo fajny jak Władca Pierścieni a może nawet trochę lepszy, bo nie wiem jak wy, ale ja odniosłem wrażenie że to film trochę ,,luźniejszy".
Warto jak nie wiem co, nie mogę się doczekać kolejnej części.
c.xyz1.p l/r/2jBhobbit-3-720p-online-napisy-pl
c.xyz1.p l/r/2f13hobbit-3-online-eng
HOBBIT 3 BIWA 5 ARMII, NIE CZEKAJCIE DO PRZYSZLEGO PIATKU NA KINOWY MARATON ZA 30ZL OBEJRZYJCIE JUZ DZIS!
POLECAM!
youtube.com/watch?v=j1bIX9XtMEw
cda.pl/video/1605238b/The-Hobbit-3-The-Battle-of-the-Five-Armies---Hobbit-bitwa-pieciu-armii-online-pl-eng
300...
bylem na maratonie hobbita (jak wyszly 2 czesci), teraz ide na maraton 3 czesci...
jest to o poziom nizej bajka niz lotr, ale mimo wszystko obejrze.
nie wiem czy jednak jechac samochodem, czy tym razem wziac flaszke... nie wiem czy wytrzymam bez wspomagaczy.
ponad 8 godzin, 2 pierwsze czesci pamietam ze mocno nudne... niewiele lepiej pewnie bedzie w 3
Dessloch--> Chyba za dużo wymagałeś od filmu. Ja podszedłem z nastawieniem co będzie to będzie i się bawiłem dobrze. Również wybieram się na maraton. Jedyne wspomagacze jakie przewiduję to energole.
Jeśli ktoś uwielbia/ł filmy Władca Pierścieni to obowiązkowo musi obejrzeć Hobbita. Są dostępne póki co dwa filmy, ale oba już w wersji reżyserskiej więc polecam oglądać te dłuższe.
I Fakt - Hobbit jest odrobinkę gorszy od WP, ale ma dużo z jego klimatu + znajome utwory ze starszej trylogii. Zawsze to więcej ze Śródziemia...
Nie wiem czy warto czy nie, ale jest na pewno wielkim rozczarowaniem. Na Hobbita czekałem z nadzieją, bo książka była o wiele fajniejsza niż Władca. Ale filmy są gorsze niż te z LotR.
Pierwszy film 6/10, drugi 5/10. Generalnie jest po prostu nudno.
Chyba zależy od gustu bo dla mnie Władca był dużo lepszą książką. Hobbit to bardziej pod baśń/bajkę dla dzieci mi podchodził...
Coś z innej beczki : Hobbit gorszy od WP ale za to pradziwy Hobbiton niesamowity. To ja w Hobbitonie :)
W Nowej Zelandii, polnocna wyspa:>
Drzwi domku Bilba, moje zdjecie sprzed paru lat.
To i ja dam foto, styczeń 2014 :)
Udało się trafić na dobra pogodę, padało tylko 50% czasu :)
W skrocie
Hobbit: Film < Ksiazka
Lotr: Film > Ksiazka
Można wejść do środka? Nic już nie kręcą tam? Płaci się za jakieś bilety czy coś? To jest jakaś wieś, osada, czy skansen filmowy? I czy mieszkają tam ludzie? Kto w ogóle dba o to wszystko?
Bo po Władcy Pierścieni, później chyba znowu przy Hobbicie musieli budować to samo i odnawiać Hobbiton...
AIDIDPI
Płaci się i dowożą Cię autobusem Hobbitonu na movie set. Nic już nie kręcą i chodzisz z przewodnikiem i on wszystko opowiada co i jak. To jest pod miastem o nazwie Matamata i jest to bardziej skansen. Jest cała zgraja ludzi od dbania począwszy od ogrodników do barmanów bo kończąc wycieczkę dostajesz darmowe piwo w karczmie pod czerwonym smokiem. Ogólnie rewelacja :)
Kumpel opowiadał, że o mało nie znósł jajka na tym filmie w kinie jaj poszedł ze znajomymi.
Na pierwszym byłem w kinie, drugiego obejrzałem w domu. Nudny jak flaki z olejem, dłużyzny, rozwleczenie historii do nieprawdopodobnych rozmiarów, do tego jeden wielki efekt specjalny rodem z Władcy Pierścieni. Spokojnie dało się to wszystko zmieścić w jednym filmie, ale czego się nie robi dla kasy? Trzeciego nie zamierzam oglądać, może ściągnę divxa kiedyś tam.