Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 sierpnia 2024, 16:25

Ekspert od immersive simów zestawił Skyrima z Baldur's Gate 3, określając ich przynależność do gatunku. Podał argumenty

Założyciel Arkane Studios twierdzi, iż zarówno Skyrima, jak i Baldur’s Gate 3 zaliczyć można do gier typu immersive sim. Jego zdaniem definicja tego gatunku jest bardzo otwarta.

Źródło fot. Bethesda
i

Z definicji do gatunku immersive sim zaliczają się produkcje zawierające wiele rozbudowanych i przenikających się mechanik, które gracz może wykorzystywać, aby przechodzić grę po swojemu. Tego typu tytuły pozwalają wykazać się sporą dozą pomysłowości, czym nieraz zaskoczeni są sami deweloperzy.

Obecnie ekspertem w tworzeniu immersive simów jest Arkane Studios odpowiedzialne za serię Dishonored czy Deathloopa. Co jednak ciekawe, założyciel studia, Raphael Colantonio, uważa, iż do tego gatunku zaliczyć można również produkcje, które na pierwszy rzut oka do niego nie należą, takie jak Skyrim i Baldur’s Gate 3.

Skyrim i Baldur’s Gate 3 to immersive simy

W wywiadzie dla serwisu PC Gamer deweloper opowiedział, co jego zdaniem definiuje gry immersive sim. Na pytanie, dlaczego ten gatunek nie ma swojego ogromnego przedstawiciela pokroju Call of Duty, odparł, iż takowy istnieje i jest to np. Skyrim.

Jeśli naprawdę się nad tym zastanowić, gry Bethesdy – lub gry Obsidianu – są bardzo, bardzo immersyjnymi symulacjami.

Następnie Colantonio wyjaśnił, że granica pomiędzy pierwszoosobowym RPG a immersive simem jest bardzo niewyraźna. Ten pierwszy w mniejszym stopniu opiera się na fizyce, a bardziej na statystykach, ale ostatecznie oba są symulacjami. Jako argument podał tu zakładanie kosza na głowy kupców w Skyrimie, gdy zamierzamy ich okraść.

Teraz, ogólnie rzecz biorąc, możesz stworzyć immersive sim akcji lub immersive sim RPG. Nie chcę mówić w imieniu Bethesdy, ale byłbym zaskoczony, gdyby odpowiedzieli: „wcale nie”. Ich gry w dużym stopniu opierają się na symulacjach.

Zdaniem Colantonio do gatunku w pewnym stopniu zaliczyć można również Baldur’s Gate 3, pod warunkiem, że „bycie grą turową nadal ma sens w przypadku immersive sima”. Trudno się z tym nie zgodzić, biorąc pod uwagę, jakie możliwości daje nam ta produkcja podczas jej przechodzenia.

Na zakończenie twórca stwierdził, iż definicja immersive sima jest bardzo otwarta, a dyskusje na ten temat można prowadzić w nieskończoność. Dla każdego może się ona nieco różnić, przez co nie da się postawić sztywnej granicy.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej