Wpis z mikrobloga

#taxi #poznan #uber Ostatnio jaka sytuacja, przyleciałem do Poznania, jako że miałem chwilowy problem z internetem w telefonie i nie chciało mi się w ponad 25 stopniach siedzieć w autobusie to myślę biore taxi bo nie miałem jak zamówić BOLTa, gosciu na wstępie do mnie że do miasta to 60zł, mówie dobra, włączył taksometr, dojeżdżamy do miasta, patrze a na taksometrze niecałe 40zł,a gosciu wziął 60.I jak tu ludzie mają nie woleć BOLTa i UBERa, gdzie polacy złotówy tak walą w uja. Chłop chce dać zarobić polakowi na taksówce w tu takie coś.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MecenasMarcinNajman: mistrzu, jest coś takiego jak "cena umowna" i to jest w opcji każdego taksometru. Taksometr może wskazać nawet 1 zł, ale cena umowna jest święta :) Następnym razem nie zgadzaj się na żadną cenę "do miasta" bo zawsze są zawyżone. Ja mówię, że jedziemy wg taksometru i będę potrzebował fakturę i jeszcze nikt mnie nigdy w taxi nie oszukał
  • Odpowiedz