Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 14 lipca 2024, 13:25

Legalna sprzedaż = mozolna droga przez prawnicze niuanse. Jak wskrzesza się gry retro?

Spis treści

Legalna sprzedaż = mozolna droga przez prawnicze niuanse

Marcin przy okazji Diablo zwrócił uwagę na to, jak ogromny kontrast priorytetów występuje w takich sytuacjach. Aktywny na rynku wydawca, operujący na co dzień dziesiątkami czy setkami milionów dolarów, mający na głowie aktualne premiery ze swojego portfolio nagle ma się zainteresować ponownym wydaniem gry, która bez względu na swoje znaczenie historyczne i legendę czasy świetności oraz prognozy rentownej sprzedaży ma już dawno za sobą. Wtedy naprawdę potrzeba dużo dobrej woli i trafienia na właściwych ludzi, właściwy moment, kiedy mogą poświęcić swój czas takiej sprawie. Sporo zależy też od argumentów podczas samych negocjacji.

Czasami ciężko się przebić. Próbujemy wtedy na wiele sposobów pokazać im, że nie chodzi tylko o profity finansowe, że jest w tym sporo wartości dodanej. Wskazujemy na to, jak wielu ludzi czeka na daną grę, bazując na naszej wishliście, przekonujemy, jak ważne jest »game preservation«, zachowywanie gier od zapomnienia, zachowywanie również ich historii. Jeśli nie udaje się za pierwszym razem, wracamy z tematem po jakimś czasie – być może trafiliśmy na zły moment, gdy byli zbyt zajęci bardziej aktualnymi sprawami.

Marcin Paczyński, senior business development manager na GOG-u (CD PROJEKT Group)

Sprawy bywają trudne również z innych względów. Wydawca może mieć swoją dalekosiężną wizję, co do danej marki, choćby jakiś remaster, i wcale nie musi to oznaczać, że prace już ruszyły. Po prostu gdzieś narodziła się jakaś koncepcja, tkwi w zawieszeniu i przy okazji blokuje takie projekty jak ponowne udostępnienie w sprzedaży klasycznej wersji. Ale zwykle najtrudniejsze są przypadki, w których prawa autorskie rozbite są na kilka różnych podmiotów. Taka sytuacja dotyczy chociażby gry Dune 2, która ciągle jest bardzo wysoko wśród życzeń graczy. Prawa do niej trzeba uzyskać z aż trzech różnych źródeł, w tym Electronic Arts – i jak do tej pory się to nie udało.

Zostało jeszcze 45% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej